czwartek, 27 października 2011

Jebnij smajla ;d





codziennie myślę o tych rzeczach, na które nie starcza mi odwagi . 




jestem na etapie chcenia wszystkiego, czego mieć nie mogę.






przyczyna problemów tkwi w Twojej psychice.







jestem chodzącym sarkazmem, szarpiącą nerwy ironią, niewybrednym epitetem, zadufaną egoistką. nie zmienię się.







Wychudzenie słów, nadwaga myśli i niedowaga umiejętności ich połączenia.





Puszczamy z dymem całą naszą pieprzoną przeszłość.








Nie potrafię wypowiadać słów i w milczeniu odgaduje co mógł znaczyć ruch Twoich źrenic.








Mimo wszystko, pokaż mi, że miłość jest zajebista.








może i faceci są dziwni, ale nikt nie przytula tak, jak oni.




ale żyje się dalej, po omacku, nie ufając nikomu.







Błąd. Największy w moim życiu.







nie myśl o tym, czy umiesz - zrób to najlepiej, jak potrafisz.






nie wierzę w dziś, ale chcę wierzyć w jutro.










pożerasz mnie wzrokiem, pożerasz mnie w nerwach.








Na Chuj mi szkoła jak matka mi kupiła dres.








Nie jestem leniwa. Mam zawyżone wymagania motywacyjne.




Przyjaciel – wie jaki jesteś pojebany i mimo wszystko pokazuje się z Tobą w miejscu publicznym .








Wiem mamo, że chciałaś mieć normalne dziecko.








Najgorsze są te nadzieje, kiedy już sam nie wiesz, po co je do cholery ciągle masz.







Dobry joint, piękny seks, hello kotku dziś bez spięć.









Niech noc trwa, niech nie wstaje dzień.








kto ma cycki, ten ma władzę.



jestem mistrzem w odkładaniu nauki na później.









nie chcę iść do piekła, bo się nie dogadam po niemiecku.









ciekawe jak to jest mieć porządek w pokoju..









-Klaudia, do odpowiedzi. - 
coś się Pani dowcip ostatnio wyostrzył.








lepiej mieć Parkinsona i troszkę wylać, niż Alzheimera i zapomnieć wypić.










Cześć, jestem Darek. Piję od 20 lat. Przyszedłem tutaj, bo podobno rozwiązujecie problemy związane z alkoholem. - Oczywiście. Powiedz nam, jak Ci pomóc? - Brakuje mi 1,50 zł.






Jebnij smajla.






Monitor? Zna już chyba wszystkie moje miny.





Samotność odbija się w szklance z gorzałą.








Wyjdź na ulicę i udowodnij, że jesteś lepszy od tych wszystkich szarych przechodni.










Gdzie tak kopytkujesz przepiękna gazelo?







nie znoszę jak ktoś mnie budzi z samego rana o piętnastej.







Lubię niegrzecznych chłopców z dobrymi manierami.

Moja dłoń która bez twojej znaczy tak niewiele.






i te przypadkowe zbiegi okoliczności, które tak bardzo rozpierdalają moje życie.









gdy ma się przyjaciela, nie zwraca się już uwagi na to, czy robiąc wspólnie jakieś głupoty ludzie patrzą na was z politowaniem.







jest grono tych dla których zrobiłbym wszystko. wielu chce w nim być, ale nie będziesz tam dziwko.






Ludzie stanowczo za mało patrzą sobie w oczy.








wiesz jakie to uczucie gdy nagle uświadamiasz sobie, że byłaś dla niego nikim?







a teraz spójrz mi w oczy i powiedz, że nic nigdy do mnie nie czułeś . no dawaj . . .







Twórz swoje życie, nie kopiuj go.

1 komentarz:

  1. codziennie myślę o tych rzeczach, na które nie starcza mi odwagi.
    + bardzo, bardzo fajne zdęcia. ; )

    Ada

    OdpowiedzUsuń